Jesteśmy oburzeni tym, do czego zdolni są politycy SP podczas kampanii wyborczej. Poniżej list, który wystosowaliśmy do Rzecznika Praw Obywatelskich, w reakcji na spot wyborczy tej partii.
Gdańsk, 19.05.2014
Do Rzecznika Praw Obywatelskich,
Pragniemy zaprotestować przeciwko szokującemu klipowi wyborczemu Solidarnej Polski.
Pierwszy raz w historii wolnej Polski ktoś obiecuje wyborcom zwycięstwo, jako eliminację praw, a zatem możliwości funkcjonowania w społeczeństwie, określonej grupy ludzi.
W tym niesławnym klipie wyborczym, wśród pozytywnych wartości, takich jak uczciwość, odwaga, walka z korupcją, wsparcie dla rodzin z dziećmi, dopłaty dla rolników, złotówka, jako waluta narodowa, niższe podatki, mieści się i wykluczenie. Beata Kempa na tle napisu NIE DLA HOMO pyta: ?Czy jesteś przeciwny gender, małżeństwom homoseksualnym i adopcji przez nich dzieci?? Wśród pozytywnych, choć nierealistycznych przeslań (jak Polska miałaby wypłacać rodzinom miesięcznie 500 zł na każde dziecko z tych zaniżonych podatków?) rodziny homoseksualne to jedyny negatyw.
Współistniejemy w Europie, w której dochodzi właśnie do mobilizacji radykalizujących się sił politycznych. Mieszkamy w Polsce, gdzie przy całkowitej tolerancji władz odbył się właśnie festiwal neofaszystowski Orle Gniazdo. W tym samym czasie w pakiecie wyborczym SP pojawia się zachęta do budowania społecznej stabilności na wykluczeniu pewnej grupy ludzi.
Nie jesteśmy marginesem społecznym. Jesteśmy nauczycielami, lekarzami, prawnikami i architektami. Pracujemy w urzędach miejskich, na poczcie i w szpitalu, prowadzimy sklepy i usługi. Mamy dzieci, które dorastają one bez żadnej opieki państwa, w szkołach, gdzie promuje się homofobię, wśród młodzieży, która z telewizji, podczas kampanii wyborczej, może się dowiedzieć, że ich rodzice są niechciani w Polsce.
Jesteśmy wstrząśnięci, że partia, która wpisała sobie do nazwy ?solidarność? szerzy ideały społeczne zaprzeczające wprost ideałom Solidarności. Jesteśmy oburzeni, że grupa polityków chce windować własne kariery polityczne na nienawiści do nas.
W Polsce, państwie ciężko doświadczonym przez faszyzm, promocja takiej państwowości, w której to ład społeczny miałby opierać na wykluczeniu, nie powinna mieć w ogóle miejsca.
Chcemy, żeby partia, która wyprodukowała ten klip, przestała używać nazwy Solidarność, bo w praktyce nie promuje solidarności, tylko nienawiść. Dla tej partii stosowniejsza byłaby nazwa Nienawistna Polska.
Mamy dość przyglądania się jak nasi przyjaciele emigrują do Anglii i innych krajów europejskich, gdzie mogą żyć spokojnie doznając społecznego szacunku. Jesteśmy przerażeni tym, jak polskie sądy coraz częściej wydają decyzje tolerujące mowę nienawiści wobec osób homoseksualnych i transseksualnych.
Niepokoi nas, że dyskurs publiczny dotyczący homoseksualizmu zbliża Polskę niebezpiecznie do Rosji i Białorusi, a oddala od ideałów Unii Europejskiej. Obawiamy się, że wypowiedzi polityków Solidarnej Polski doprowadzą do eskalacji przemocy wobec osób najmłodszych, a zatem najbardziej bezbronnych, gejów i lesbijek w polskich szkołach.
Przypominamy, że homofobia uderza także w osoby heteroseksualne, gdyż podnosi dopuszczalny poziom agresji społecznej dla wszystkich. Domagamy się przyspieszenia prac nad rozszerzeniem Artykułu 257 o mowie nienawiści o płeć i orientację psychoseksualną.
Domagamy się jak najskuteczniejszych uregulowań dla życia gejów i lesbijek w społeczeństwie.
Dopóki ich nie będzie, dopóty będziemy łatwym celem ataków dla radykalizujących się partii i organizacji, pragnących zbić kapitał polityczny na promocji nienawiści społecznej.
Apelujemy do rządu polskiego o wyraźne potępienie aktów i słów nienawiści, a tym samym o aktywne promowanie pokojowych ideałów równości i solidarności.