Z żalem przyjęliśmy informację o reakcjach na pojawienie się, w czasie organizowanego przez nas Marszu, budzącego kontrowersje happeningu. Jako organizatorzy nie byliśmy autorami tego performancu, ani nie mieliśmy wcześniej informacji o jego przygotowaniu.
Dla naszego Stowarzyszenia szacunek dla drugiego człowieka jest rzeczą nadrzędną. Od wielu lat otwieramy się na różnorodne środowiska, szukając wspólnych wartości, które mogą nas łączyć. Temat dialogu między kościołami chrześcijańskimi a osobami LGBT jest nam szczególnie bliski. W 2016 roku byliśmy współinicjatorami akcji „Przekażmy sobie znak pokoju”. Była to pierwsza polska kampania społeczna skupiająca się na wezwaniu do wzajemnego szacunku i życzliwości między osobami wierzącymi a LGBT. Patronami kampanii były czasopisma katolickie „Tygodnik Powszechny”, „Znak”, „Więź” i „Kontakt”. W 2017 roku byliśmy organizatorami Europejskiego Forum Chrześcijańskich Grup LGBT. Przez kilka dni w Gdańsku gościliśmy ponad 100 przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich z całej Europy, którzy debatowali o roli osób LGBT w Kościele.
Podczas organizowanych przez nas Marszy Równości chcemy celebrować różnorodność. Nasze pochody mają być miejscem, gdzie każdy, niezależnie od wyznawanej przez siebie wiary, ma się czuć dobrze. Tegoroczny Marsz był w szczególności poświęcony pamięci zamordowanego Prezydenta Pawła Adamowicza, który jako osoba głęboko wierząca podkreślał, że uczestniczył w Marszach właśnie ze względu na chrześcijański szacunek do drugiego człowieka. Jest nam bardzo przykro, że główne przesłanie Marszu pod którym zjednoczyliśmy tysiące osób, zostało przyćmione przez jeden happening.
Miasto Gdańsk jest liderem w budowaniu polityki różnorodności. To owoc dialogu i atmosfery inkluzywności, jaką udało nam się wspólnie zbudować przez lata współpracy.
Wspólnie, wraz z urzędnikami, specjalistami i przedstawicielami różnych organizacji, budowaliśmy Model na Rzecz Równego Traktowania. Rozmowy w tak szerokim gronie pozwoliły nam wzajemne poznać się i zbudować relacje. Doświadczenie to wyostrzyło naszą wrażliwość i stało się inspiracją do dalszej pracy. Jako Tolerado zapewniamy, że nie zejdziemy z tej drogi.
Wspieramy działania, które łączą.
Organizatorzy
V Trójemiejskiego Marszu Równosci